reklama
kategoria: Miasto
28 lipiec 2011

Rozmiar ma znaczenie

zdjęcie: Rozmiar ma znaczenie / Pan Marcin rozkręcił auto do ostatniej śrubki. Efekt jaki uzyskał budzi podziw.
Pan Marcin rozkręcił auto do ostatniej śrubki. Efekt jaki uzyskał budzi podziw.
Było już o kanciaku i chrząszczu. Skoro sezon ogórkowy w pełni, czas więc na ogórka. Przedstawiamy Wam Volkswagena Transportera T2.
REKLAMA
"Ogórek", czyli Volkswagen T2 różnił się od swojego starszego kolegi – Volkswagena Transportera T1 nie tylko panoramiczną szybą przednią i długimi szybami bocznymi, ale przede wszystkim rozmiarem, który w stosunku do poprzednika zwiększył się o 100 mm.

Dobre widoki gwarantowane – dlatego nic, tylko ruszać w długą trasę. Tak też pomyślał Marcin Stańczyk, który dopiero co zakupionym volkswagenem chciał wybrać się na zlot do Grudziądza. Niestety, nie zdołał nawet wyjechać poza rogatki miasta, kiedy pojazd odmówił posłuszeństwa. Skończyło się więc jedynie na chęciach. - Był sobotni poranek. Razem z moim synem Janem zapakowaliśmy się do "ogórka" i jazda na zlot do Grudziądza - . Jak się okazało, później już tak optymistycznie nie było. - Do domu powrót na holu. Decyzja o remoncie była stanowcza i po męsku. Remont kapitalny bez kompromisów – tak właściciel auta wspomina tamte chwile.

Na początku były plany

T2 to marzenie wielu pasjonatów stylowych samochodów. Także dlatego, że z roku na rok coraz trudniej o auto tego typu. A jeśli nawet już znajdziemy egzemplarz, który przypadnie nam do gustu, jest bardzo duże prawdopodobieństwo, że zapłacimy za niego kosmiczną cenę. Jak na prawdziwego "ogórka" przystało, volkswagen pana Marcina oryginalnie miał lakier w kolorze khaki. To model z 1976 roku, wyprodukowany dla zachodnio-niemieckiej armii. - Jesienią 1989 roku trafił do Polski. Dalsze jego losy nie są mi znane. Kupiłem go od kolejnego właściciela w kraju. Samochód nabyłem w maju 2008 roku w Nysie. Nie było mowy o tym, aby ogórek o własnych siłach pokonał trasę około 400-tu kilometrów z Nysy do Włocławka. Dopiero gdy "ogórek" już na dobre zadomowił się na podwórku nowego właściciela, ten zaczął snuć plany, co do jego dalszej przyszłości. Co wymyślił?

Do ostatniej śrubki

Pan Marcin rozkręcił samochód do ostatniej śrubki. Wszystko po to, by tchnąć w jego blachy drugą młodość. W samochodzie między innymi została wymieniona tapicerka, oblachowanie silnika zostało pomalowane na czerwono, a także zamontowano felgi w kolorze nadwozia. - Odbudowa trwała dwa lata. Po niektóre części jeździłem osobiście pokonując setki kilometrów. Nie liczę własnej pracy i kosztów związanych z telefonami oraz paliwem – komentuje właściciel. Nie trzeba chyba dodawać, że odbudowa takiego auta od podstaw, to ogromna inwestycja. Tak było i w tym przypadku. I nie chodzi tylko o wkład finansowy włożony w remont auta, ale także – jak podkreśla Marcin Stańczyk – cierpliwość i poświęcenie. Pasjonata na duchu podtrzymywała rodzina. Żona Ania i syn Jaś nie poprzestali na trzymaniu kciuków za realizację marzeń męża i taty. Natychmiast zaczęli działać. - Razem podejmowaliśmy decyzje co do koloru tapicerki, itp. - wspomina Marcin Stańczyk. Co więcej, najwidoczniej były one trafne skoro rodzina otrzymała już dwie poważne oferty kupna auta. Jednak trio w składzie Ania, Marcin i Jaś nie zamierza rozstawać się z ogórkiem. - Samochód na dzień dzisiejszy jest skazany na pobyt w naszej rodzinie do końca świata – ucina właściciel.

Z naszej strony życzymy, aby auto cieszyło oko właścicieli nie tylko do końca świata, ale przynajmniej o jeden dzień dłużej. Albo i więcej!

Obecnie Pan Marcin planuje remont kolejnego samochodu – tym razem Volkswagena Typ3 Variant z 1967r. Pasjonat za pomocą Twojego-Miasta apeluje o pomoc w pozyskaniu części do tego modelu. Jeżeli chcielibyście się skontaktować z właścicielem "ogórka" piszcie na adres e-mailowy: redakcja@twoje-miasto.pl.



Mieć takie auto w garażu, to prawdziwy powód do radości. Na zdjęciu auto przed remontem.



KK
PRZECZYTAJ JESZCZE
pogoda Krynica Morska
4.1°C
wschód słońca: 07:44
zachód słońca: 15:21
reklama

Kalendarz Wydarzeń / Koncertów / Imprez w Krynicy